Co to naprawdę znaczy dobry seks?

Pary z większym stażem są świadomi , że seks pełni istotną funkcje w romantycznej więzi. Jak seks jest zadawalający , pochłania dużą część ener­gii związku. Lecz i buduje się dobra energia. Kiedy sex zdaje się nie realizować naszych oczekiwań i jest notoryczną przyczyną notorycznego niezadowolenia i frustracji, może zakryć wiele innych aspektów relacji i źle rzutować na inne sfery życia (wszystko zmierza wówczas w złą stronę). Czemu tak się dzieje? Otóż, odpowiedź nie jest łatwa. Po pierwsze z tego powodu, że wszyscy ludzie mają ciut rozbieżną definicję seksu, a zwłaszcza bardziej dobrego seksu.
Za dużo myślimy o nim tylko jako o akcie fizycznym. Stereotypowy scenariusz jest popularny- trochę gry wstępnej, po jakiej ma miejsce stosunek, uwieńczony orgazmem. Mimo to ten książkowy opis bierze pod uwagę tylko tzw. wydajność i wyniki. Tak naprawdę seks jest wielo­wymiarowym doświadczeniem, jaki wdraża ciało, umysł i zmysły obu partnerów. To metoda na spo­tkanie dwojga ludzi, wymienianie się swoimi najskrytszymi pragnieniami i prezentowanie siebie przy użyciu języka ciała. Tzn, te fizyczne, emocjonalne i zmysłowe części składowe seksu łączą się, budując zadawalające doświadczenie, a te są potrzebne do utrzymania stosownej relacji.
Jak więc życie seksualne pary nie spełniają ich wymagań, brak im czegoś więcej niż tylko aktu fizycznego. By podkręcić bądź zresetować” intymność, ważne jest by wiedzieć, że odbycie stosunku płciowego nie musi być najważniejsze. Seks to idealne doświadczenie, lecz i ważne jest utrzymanie aspektów życia erotycznego. Są to trzy składniki, jakie tworzą mocne więzi związku. Potraktuj seks jako akt, lecz i jako język, w jakim nagminnie trzeba ulepszać swą biegłość
CZUŁY DOTYK
Da się funkcjonować bez fizycznego aktu, lecz nie bez dotyku. Jesteśmy agresywni, zirytowani i przybici, kiedy dokucza nam brak czułości. Z tego powodu naj­szczęśliwsi seks partnerzy to tacy, jacy obdarowują się na co dzień niewielkimi czułościami i utrzymują fizyczną bliskość. Potrzebne są tylko małe gesty: ocie­ranie się stopami, masaż pleców, tradycyjne trzymanie się za ręce czy inne postacie dotyku, jakie dają nam przyjemność. Pewna kobieta była zaskoczona, jak ogromną rozkosz daje jej głaskanie przez męża jej włosów. Dotychczas wierzyła, że takie czułości muszą trzymać jedynie w sypialni.
To świetny przykład tego, jak sztuka kochania może być doświadczeniem całego ciała - od czubka głowy po koniuszki palców. Postaraj się skupiać na tym, jak reaguje skóra twojego partnera, w zetknięciu z twoją dłonią lub jaki smak mają jego usta, kiedy je całujesz. Te chwile mogą być identycznie zadawalające i czułe jak stosunek seksualny i mogą spowodować, że poczujesz się jeszcze bardziej bezpieczna i kochana.
POŻĄDANIE BEZ KOŃCA
Kobiety, mężczyźni – każdy kocha być pożądany przez naszych wybranków. Wiedza, że on pragnie cię tak mocno jak ty jego, może sprawić, że wasz związek będzie pełen przygód, temperatury i pasji, a głównie zyska na intymności. Pożądania nie można wymusić siłą. To, co możesz zrobić, to kultywowanie czułych rytuałów, jakie uruchomią ten magiczny składnik, jaki powoduje, że jesteśmy szczęśliwi w związku. Nie pomijajmy też komunikacji swych potrzeb oraz pragnień. Być może często czujesz się w nastroju do romantycznego flirtu z partnerem tuż po gorącej, relaksującej kąpieli, albo przeciwnie, jak jesteś zmęczona. Naprowadzanie swojego ukochanego na takie ślady umożliwi wam obojgu spożytkowanie stosownej sytuacji na to, by wyrazić i osowobodzić swoje pragnienia.
GŁĘBOKA SATYSFAKCJA
Zgranie się w samej sypialni nie musi mieć mocy decyzji o nawiązaniu bądź zerwaniu związku. Ale zdając sobie sprawe z tego, co powoduje, że seks jest zadawalający dla obu stron, może polepszyć jakość relacji. By to spełnić, myśl o seksie nie jako o akcie, lecz i jako o języku, w jakim stale ulepszasz swą biegłość. Jak wszystko, to także potrzebuje praktyki, gdyż ciężko jest mówić o seksie, gdy wielu z nas dorastało, mil­cząc w tym temacie. Na wstpie postaraj się powiedzieć swemu partnerowi, co kochasz w łóżku, na przykład: „Kocham, gdy jesteś na górze, gdyż widzę, jak ci wówczas dobrze” i „Kocham się tobą opiekować” bądź „Kocham, jak mówisz do mnie po imieniu, bo to powoduje , że całkiem poświęcam się temu, co wtedy czuję”. Jak ubierzesz swoje fantazje (nie jedynie erotyczne) w słowa, to pokażesz je nie tylko swemu partnerowi, lecz i samej sobie. Od tej chwili potrzeba jedynie skupić na tym, by wasze romantyczne potrzeby zgrały się z waszymi pragnieniami. To zapewnienie w pełni zadawalający związek.