Czemu Polki wolą obcokrajowców?

Kiedyś Wanda nie miała ochoty pokochać Niemca obecnie pragnie go poślubić. Polki coraz częściej łączą z obcokrajowcami, ale by godniej żyć w trakcie emigracji. Czym nas tak zachwycają cudzoziemcy, że nie kreci nas już Polak ? ,, Daj chłopaka, nie wariata, daj nie palacza, nie biedaka, daj nie pijaka, nie Polaka, daj nie brzydala. Prześlij mi chłopaka, nie wariata, daj nie cwaniaka, nie pajaca, daj nie pijaka, nie Polaka” Taki refren piosenki zespołu Mikromusic to hymn wielu Polek. W 2013 roku utwór „Takiego chłopaka” autorstwa Natalii Grosiak, wokalistki grupy, został Polskim hitem. A nawet spowodował prawdziwą dyskusję. Trzeba jedynie zapoznać się z komentarzami pod oficjalnym tele­dyskiem, a jest ich niemal 3 tys.
Są tu np..:„Na wstępie każda wybrzydza, a po trzydziestce desperacja i chcą kogokolwiek”, „Daj nie-Polaka, daj mi Araba” czy też: „Ten tekst to podstawa lewackiej logiki”. Bez względu na przyczyny , z jakich Polki często wiążą się z cudzoziemcami (o tych za chwilę), dane nie oszukują. GUS mówi, że w 2016 roku zawarto w Polsce 13,5 tys. małżeństw mieszanych, tzn binacjonalnych - to o 19,5 proc. więcej niż rok temu. Joanna poślubiła Turka, Paulina od roku romansuje z Hindusem, a połowa związków Patrycji miała miejsce z obcokrajowcami. Daria też uwielbia romanse z obcokrajowcami gdyż polskim mężczyznom ma wiele do zarzucenia. Czemu tak często w poszukiwaniu partnera szukamy poza granice Polski, czy nawet Europy? Skarpetki do sandałów? Nie, dzięki„ Romanse z obcokrajowcami to nie do końca celowy wybór Polek, mimo, że dużo z nas twierdzi iż w jakimś stopniu cudzoziemcy realizują więcej naszych marzeń niż Polacy.
Takie związki to w wielkim stopniu skutek większej mobilności, tego, że jesteśmy coraz mocniej otwarci na podróże i to z nich nierzadko wracamy zakochani ” - twierdzi dr Justyna Pokojska z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego. „W jakimś sensie to również wielowiekowa pokusa i marzenie o inności, zwalcza gdy chodzi nam o innym kolor skóry czy orientalną urodę. Tacy mężczyźni są niezwykle przystojni. Nam, Polkom, imponują śniadzi, ciemnoskórzy mężczyźni, inni niż ci dookoła. To funkcjonuje w obie strony. Wiele Europejek jest zdania, że mężczyzna o południowych rysach jest męskim, temperamentnym kochankiem, jaki poza tym nie ma naszych anegdotycznych ,, polskich wad ‘’.
W 2016 roku psycholog Dominika Maison zrobiła badanie, w jakim pytała Polki o to, co im się nie podoba w polskich mężczyznach. Okazało się, że przeważa słaba higiena osobista, jak i przysłowiowe skarpetki do sandałów czy specyficzne polskie wąsy” - tłumaczy Pokojska. Świadczą o tym doświadczenia Patrycji: „ W Polsce duża ilość panów po założeniu rodziny przestaje i siebie dbać, robi im się brzuszek, rezygnują z siłowni itd. W obcokrajowcach podnieca to, że non stop dbają o to by się nie zapuścić”.
„Polacy nie mają stylu. Spotykając na ulicy dobrze ubranego mężczyznę, myśle, że to obcokrajowiec” –mówi Marta. „Cudzoziemcy umieją podrywać kobietę, przy nich są dowartościowane, bo Polacy są pod tym względem bardzo kiepscy” –twierdzi Weronika, a Daria mówi : „Poznałam jakiś czas temu Anglika i jestem zauroczona tym, że choć ma młody wiek ma już wysoką pozycję zawodową, doświadczenie, a nawet plan na życie. Mimo to , duża ilość Polaków w jego wieku nadal szuka pomysłu na siebie, a część z nich nie jest w stanie znaleźć do końca życia”. Na obcokrajowców decydują się też gwiazdy.
„ Doskonała partia” –twierdzą media o amerykańskim mężu Magdaleny Mielcarz, znanej aktorki, modelki i prezenterki. Czarujący Adrian Ashkenazy to popularny prawnik pochodzący z niezwykle zamożnego domu, jego rodzina ma m.in. parę hoteli. Magdalena Mielcarz poznała się z nim w jednej z nowojorskich restauracji, a od paru lat są w razem. Mają dwie córki. Polska gwiazda gwarantuje, że mimo bycia w posiadaniu bogatego męża, nadal liczy się dla niej niezależność finansową.
„Dla mnie samodzielne zarabianie to atut nie do podważenia. Muszę posiadać swoje pieniądze. To jest dobre nie jedynie dla mnie dla mnie, lecz i dla związku. Z pewnością będę tego uczyć swe córki ” – mówi w wywiadzie z „Vivą!”. Aktorka Joanna Liszowska par lat temu wyszła za mąż za Ola Serneke, szwedzkiego biznesmena, jakiego majątek tabloidy liczy 100 mln zł. Nic dziwnego, że mężczyzna adoruje ukochaną, dając w prezencie m.in. luksusowe samochody. Mimo to na wstępie tego roku media doniosły o kryzysie w ich związku, wywołanym tym , że Liszowska dużo czasu spędza w Polsce, a Serneke w Szwecji. Agentka gwiazdy mocno neguje te pogłoski. „Jest to następna prowokacja, jaka nie ma nic wspólnego z faktycznością ” – mówiła w „Fakcie” Ada Ginał-Zwolińska.
Wybranek innej aktorki, Karoliny Gruszki to rosyjski reżyser Iwan Wyrypajew. Para zapoznała się 2006 roku na festiwalu w Kijowie, gdzie polska gwiazda przybyła z kolegami z planu filmu „Kochankowie z Marony”. Trzy lata potem w tajemnicy przed światem pobrali się. Gruszka robi karierę w Rosji. Zagrała w paru najlepszych spektaklach zrobionych przez moskiewskie teatry, jak i znanych serialach i filmach fabularnych. Obcokrajowiec, i to jeszcze jaki zauroczył też Zofie Borucką, modelkę i aktorkę. Jej mąż to 23 lata starszy francuski gwiazdor filmowy Jean Reno. Ślub pary miał miejsce w Prowansji, w maleńkiej wiosce, gdzie aktor posiada dom, a świadkami byli Nicolas Sarkozy, późniejszy prezydent Francji i piosenkarz Johnny Hallyday. O miłości Polek do obcokrajowców mówią też statystyki – z roku na rok wzrasta ilość ślubów zawieranych przez Polki z cudzoziemcami. Często Brytyjczykami (23 proc.), Niemcami (14 proc.) oraz Włochami (7 proc.), mimo to są też mocniej „egzotyczni” partnerzy z Togo bądź Ugandy.
Najciekawsze, że kobiety wybierają tzw. binacjonalne związki trzykrotnie częściej od mieszkających nad Wisłą mężczyzn, którzy aż tak ochoczo nie gustują w cudzoziemkach. Wg specjalistów ma to związek z tym, że Polki są odważniejsze i otwarte na świat, nie obawiają się zmian i nowych doświadczeń. Istotne są też wyjazdy tysięcy kobiet za granicę, na ogół w szukaniu pracy. W skutek migracji mają miejsce częstsze kontakty z Anglikami bądź Niemcami, co afektuje związkami i małżeństwami. Duża ilość Polek zamiaruje zostać na obczyźnie i połączyć życie z zagranicznym partnerem, co gwarantuje lepszą egzystencję. „Polki najzwyczajniej w świecie polują na obcokrajowców, bo to szansa na ucieczkę z kraju i biedy. Aż żal serce ściska, gdy patrzę na młodą i ładną dziewczynę, jaka uznaje zaloty dziadkowatego cudzoziemca i to jedynie z przyczyn ekonomicznych. Pomijają różnice kulturowe i to, że po pierwszej fali zauroczenia i fascynacji może wyjść na jaw, że weszły do świata, jaki ciężko będzie im uznać i pojąć” –uważa Ewa. Zdanie Magdy chodzi tiu mimo to o coś innego. „Nieznana kobieta nie uznaje zwykłego i mocno patriarchalnego modelu związku, jaki nadal uznają polscy mężczyźni. Anglik czy Szwed mocniej uznaje równość i partnerstwo, z tego powodu jest to życiowy partner który jest idealnym kandydatem na męża. A rozbieżności kulturowe czy językowe? Jesteśmy mocniej rozmowne od facetów, szybciej przyswajamy języki obce, więc te przeszkody szybko można pokonać” – uważa. „Jak mi opowiada o związkach z obcokrajowcami, od razu wspominam historie sąsiadki mych rodziców, jaka poznała Turka.
Rzecz jasna zakochali się w sobie. On ją obdarowywał kwiatami, padał przed nią na kolana i płakał, że żyć nie bez niej nie jest w stanie. Uległa i zdeydowała się na ślub. A po ślubie wszystko si zmieniło. Wyszło na jaw, że to domowy tyran, jaki oczekiwał jedynie służącej. Wyznał jej pewnego dnia: ja płakałem przed ślubem, a ty będziesz płakać po” –mówi Dominika. „Wg mnie ciężko złamać rozbieżności kulturowe bądź religijne, z tego powodu nie chce być z cudzoziemcem” – nadmienia.