Czemu zdradzamy ? 5 gorzkich, lecz autentycznych powodów

Zdrada jest najistotniejszą przyczyną rozwodów. I nie mamy tu na myśli seksu.
Ból dotyczący zdrady nie wiąże się z seksem. Boli, gdyż chodzi o nadszarpnięcie zaufania. Związek jest mimo to drogą dwukierunkową, czemu niewierność nie w każdej sytuacji jest winą jednej osoby. Czemu zdradzamy?
Dobieramy nieodpowiednich partnerów
Zwątpienie i brak świadomości nierzadko obligują do wyboru osób, z jakimi nie będziemy samotni. Na ogół nie ma cech wspólnych z poczuciem szczęścia. Po paru latach takiego związku przychodzi kryzys, dążący do zdrady. Równoległe stosunki mogą trwać długo, gdyż zdradzająca osoba boi się zerwania z życiowym partnerem.
Zaskakuje nas rutyna
Nawet mocno zakochane pary nierzadko pragną odpocząć. On przycina paznokcie na kanapie i porzuca je na podłodze, a ona znowu zablokowała odpływ włosami. On zdaje sobie sprawę, co powie partnerka, nim otworzy usta, a ona wie, że on na nowo będzie jęczeć, że zbyt dużo wydała. Takie życie, ludzie mogą odczuć się znużeni swoimi nawykami - więc potrzebują nowości. Jak wszystko i tak chyliło się ku końcowi, zdrada będzie końcową przyczyną rozstania. Gdy to rutyna zakończyła relację, skok w bok może nawet podnieść związek - jakby nie miło to nie brzmiało.
Potrzebujemy uwagi...
Romantyczna faza związku ucieka z powodu spadku oksytocyny. Pierwszy kryzys m miejsce po blisko 2 latach relacji. Na tym etapie partnerzy zrzucają różowe okulary, na nowo oceniają siebie nawzajem i są o wiele mniej tolerancyjni. Są też myśli typu "Czy on/ona mnie kocha? Czy jestem aż nadto dobra/y? Czy jestem coś warta/y?". Podrywanie innych osób to potwierdzanie swej "wartości" na rynku miłości. Nierzadko flirt przeobraża się w coś więcej. W stosunkach niezwykle istotna jest komunikacja i dostanie informacji zwrotnej – razem z komplementami, romantycznymi wyznaniami i czułościami. I po etapie romantycznym należy o to prosić. Dużo osób ma z tym kłopot, z tych powodów budowanie związku jest trudną pracą.
... i fizycznej intymności
Seks i życie rodzinne nie mają wspólnych cech. Rodzina to dom, przytulne gniazdko, dzieci, wygodne poduszki, herbata przed telewizorem, zdjęcia na ścianie... Lecz nie seks i namiętność. Wygoda życia rodzinnego sprawia, że nie myślimy o fizycznym elemencie związku. Chemia, która utworzyła się w trakcie pierwszego spotkania, już nie funcjonuje. Równocześnie fizyczna potrzeba seksu nie ucieka. Jest w depresji i szuka drogi wyjścia. Przytulaj, całuj i uprawiaj seks. Porzuć poduszki i wylej herbatę.
Mamy dość ciągłych konfliktów
Pary, jakie stale się kłócą, narażają się na długi stres, z jakim organizm nie może sobie dać rady. Stąd związki na boku - kochanek lub kochanka gwarantują odpoczynek ciała i duszy.
Konflikty jest najszybszą i najefektywniejszą metody nie jedynie na zdradę, lecz również na rozwód. To schemat komunikacji, a jego przemiana potrzebuje terapii.
Zdrada nie posiada konkretnego zdefiniowania, z tego powodu są pary, jakie się rozwiodły z powodu SMS-a z serduszkiem. Lecz są i pary, jakie kochają się z obcymi osobami na identycznym łóżku i nie budzi to w nich wstrętu. Porada: mówcie ze sobą, bez przerwy i o czym się da. Gdyż jedno jest najpewniejsze - zdrada początkuje tam, gdzie brak komunikacji.