Czy rozstanie musi boleć?

W komediach romantycznych wygląda to na ogol tak: on zakochuje się w niej, ona w nim i do końca życia są Razem. Ale życie to nie jest film , a ty i twój partner pewnego dnia możecie zdecydować się na rozstanie. Jak zakończycie związek celowo i z klasą, zyskacie na tym oboje. Przeprowadźmy eksperyment. Zamknijmy oczy i pomyślmy trzy przykłady, jakie utożsamiają nam się z pojęciem rozstanie.
Jakie pojęcia jako pierwsze narzucają się na myśl ? Na pewno ból, cierpienie i trauma - przecież to typowe odczucia, jakie towarzyszą rozstaniom i rozwodom. Mogę się założyć, że jakbym to pytanie zadała 10 koleżankom, ich odpowiedzi byłyby zbieżne. Ponadto, poproszone o sprecyzowanie swych uczuć do byłych partnerów, wymieniłyby najpewniej żal, złość, czy nawet nienawiść. Żadna z nich nie wytypowałaby ani jednej dobrej emocji z prostej przyczyny: zerwanie z partnerem zwyczajnie utożsamia się z tym co złe. Koniec związku może być spowodowany rozmaitymi powodami. Jak widzi psycholog i terapeuta związków Piotr Marchwiński, jest całe spektrum czynników zmierzających do rozstania, poczynając od trudności komunikacyjnych i rozmaitych systemów wartości, a zakończywszy na rozbieżnościach w libido, wierze czy innym stosunku do wydawania pieniędzy. „Niełatwo mówić o nagminnych powodach rozstań. Te, jakie są najgłośniejsze i najbardziej spektakularne, to rzecz jasna zdrady. Te najgorsze to ucieczki od problemów np. z powodu przyjścia na świat dziecka z niepełnosprawnością”, cechuje ekspert , edukatorka seksualna, nadmienia, że ciąża, poród, a potem połóg są dla partnerów niełatwym przeżyciem i ich próbą dla ich dotychczasowej dwuosobowej relacji.
„Ciało przeobraża się w trakcie ciąży-, wiele zmian ma miejsce też w połogu. Może być tak, że kobiety po prostu nie są na nie nastawione i są samotne po powrocie ze szpitala, zwłaszcza jak partner szybko wraca do pracy, a one są z dzieckiem same na wiele godzin”. Brak otwartej rozmowy na temat swych frustracji i wymagań może za skutkować ochłodzeniem uczuć, a stąd już jedynie krok do kłopotów intymnych i zdecydowania o rozstaniu. „Seks jest jedną z części relacji, może być też swojego rodzaju barometrem w związku. Jak się będziemy oddalać się od siebie emocjonalnie, na ogół rzutuje to też źle na życie erotyczne”, mówi nasza ekspertka. Edukatorka seksualna nadmienia mimo to, że można budować udany związek bez dobrego seksu. „Wazne jest jednak, jakie dana para ma cele. Gdy żadne z sex partnerów nie jest załamany brakiem współżycia, a maja wiele innych wspólnych rzeczy, to nie widzę powodu, dla jakiego taki związek nie może się udać”. A mimo to co, gdy starania naprawienia relacji nie dają efektu, a rozstanie zdaje się być nieuchronne? Jeszcze do końca XIX wieku średnia długość życia liczyła około 47 lat. Aktualnie podskoczyła do blisko 70 lat u mężczyzn i 80 lat u kobiet. Co to ma wspólnego z rozwodami? „W przeszłości ludzie żyli stosunkowo krótko, dlatego nie mogli tworzyć związków trwających 4 czy 5 dekad. Mimo to dzisiejsze społeczeństwo ma wpojone, że małżeństwo ma trwać całe życie. Uwzględniając jednak fakt, że wzrosła jego średnia długość, należy przedefiniować to przeświadczenie.
Wg socjologów XXI wiek będzie tym, gdzie na jedną osobę przypadać będą 2 bądź 3 poważne, długoterminowe związki. I będzie to całkiem normalne”, widzą dr Habib Sadeghi i dr Sherry Sami w swej publikacji na lamach serwisu lifestyle’owego goop.com. Jeśli podpatrzymy statystyki GUS z 2018 roku, ta teoria będzie mocniej realna. Podczas kiedy w 2000 roku raptem co piąte małżeństwu uwieńczone było rozwodem, obecnie liczba podniosła się już do 30%. A jak rozstania są coraz powszechniejsze, pora dać sobie spokój z przezywaniem ich i wyćwiczyć celowe rozstanie. Od 2009 roku termin ten reklamuje Kathe rine Woodward Thomas, twórczyni bestsellerowego poradnika „Conscious Uncoupling: 5 kroków do szczęścia po rozstaniu”. Terapeutka widzi, dostrzega ze każdy wchodzi w ten sam sposób w swoje romantyczne stosunki: z wielką miłością, nadzieją i radością – mamy „tego jedynego”, więc razem planujemy z nim przyszłość. Lecz z biegiem czasu, z wielu przyczyn stosunki nie spełniają naszych wymagań i dochodzi do rozstania. „Zwykle widzimy to jako osobistą porażkę, a nie szansę. I zamiast cieszyć się tym kim kiedyś dla siebie byliśmy, jesteśmy rozgoryczeni i zgniewani, dusząc się z urazy”, możemy przeczytać w poradniku Woodward Thomas. Jest jednak łatwa droga skończenia związku, przesycona wzajemnym szacunkiem, życzliwością oraz dogłębną troską. tzn- droga świadomego rozłączenia.