Jak nie zakochać się po seksie

Nie oczekiwałaś nic poważnego. Miało być miło i tyle. Było, lecz kolejnego dnia czułaś... no właśnie, co? Tęsknotę? Ochotę bliskości? Jak dać sobie radę z tworzącym się uczuciem?
Reguły gry były jasne: tylko seks.
Nie ma znaczenia czy jednorazowy skok w bok, czy stały układ na sex.
Z jakichś przyczyn nie miałaś zamiaru się anga­żować (może leczysz rany po ostatnim rozstaniu, bądź nie jesteś zafascynowana ciekawym związkiem). Dlaczego więc czujesz to, co czujesz? Może być tak, że jest to rodzaj obrony, gdyż od dziecka tłumaczono nam w, że „grzeczne dziewczynki nie kochają się bez mi­łości”. Czemu więc podświadomie usiłujesz tłumaczyć nocną przygodę, nadając jej znaczenia. Wspomnij, jakie myśli rodził w tobie ten facet wcześniej ? Czy faktycznie cię tak ciekawił? Tak na przyszłość... „Zwykłego seksu” nie ma. Tak uważa Helen Fisher, fachowiec do spraw seksu, antropolog i badaczka ludzkich zachowań na Rutgers Uniyersity. Czemu ? Wg niej nie da się odseparować fizyczności od emocjonalności. Za uczu­cie miłości w naszym mózgu są odpowiedzialne trzy połączone między sobą reakcje: pożąda­nie seksualne, romantyczne uniesienie i przywiązanie. I potrzeba jedynie włączyć jedną z nich, by zacząć planować życie razem z przypadkowym kochankiem. To z tych względów przyjaźń damsko-męska może zmienić się w ciekawą relację, a je­dnorazowy seks rozpocząć związek. .Pobudzanie seksualne wywołuje wystrzał testosteronu i jak podoba wasza relacja wam odpowiada uruchamia się następny hormon - dopamina” twierdzi dr Fisher. „Hormon miłości dotyczy romantycznych przeżyć. Ponadto w trakcie orgazmu nasz organizm uwalnia wazopresynę i oksytocyne. Oddziałują one na czucie przywiązania i zaabsorbowania w stosunki z seks partnerem”, nadmienia Z tegoteż powodu bez względu na to jak chłodno będziesz odbierać niezobowiązujący seks nie wystrzeżesz się skutków emocjonalnych wywołanych przez hormony. Lecz przy ociupince szczęścia w pracy jesteś w stanie je sprawdzić. Jak to zrobić ? Nie zapominaj pieszczoty i orgazm wywołują u kobiety przypływ oksytocyny.
Antropolog oraz psycholog Robin Dunbar w książce „Anatomia miłości i zdrady” akcentują, że ten hormon pełni istotną rolę w trakcie porodu, karmienia piersią i seksu. Od pierwszej chwili wyczujesz jego skutek: będziesz spokojna i będziesz ufać mężczyźnie, nawet gdy widzisz go po raz pierwszy. Myślenie kobiety, jaka nie ma zamiaru się wią­zać, narzucałaby symulowanie orgazmu i zmniejszenie pieszczot. Lecz jaki sens miał­by wówczas sex? Jest inne rozwiązanie. „ Funkcjonowanie oksytocyny ucieka po paru go­dzinach”, objaśnia biolog i neuroendokry- nolog Ekaterina Vinogradova. Wnioski?
Zmniejsz kontakt do minimum, jak nie masz ochoty kontynuować tej znajomości.
Nie wyszukuj newsów o nim na portalach społecznościowych, nie nocuj u niego na noc, nie dawaj numeru telefonu. Uważaj też przy pożegnalnym uścisku: może uwolnić endorfinę, inny hormon, odpowiedzialny za odczucie miłości. Uważasz, że to za bardzo drastyczna wersja? To prawda,. Lecz usiłujemy ci powiedzieć, że jak już przed seksem uznałaś , że nie masz zamiaru wiązać się z tym facetem (wówczas twój umysł jest czysty, a nie przesycony hormo­nami!), wyhamuj się przed: „Będę tęsknić!” na pożegnanie.
Nie myśl o bohaterze wcześniejszej nocy, nawet gdy przygoda była wspaniała.
Czym częściej wracamy myślami do danego obiektu, tym rozleglejsza jest połączona z nim sieć neuronowa w naszym mózgu. I nawet jak przy niewinnym wspomnieniu świadomość się uaktywnia. To tak formułują się nałogi i przyzwyczajenia. Nie zezwól, by były nimi rozmyślania o facecie! Mimo to założenie: „Nie będę o nim my­śleć” nie jest tak proste jak by się wydawało . Kelly Mc Gonigał, autorka książki „Siła woli”, mówi na to skutek złośliwego bumerangu - czym mocniej usiłujesz pozbyć się dręczącej cię myśli, tym częściej się pokazuje ta myśli, komicznie, jest ważniejsza. Co dalej ? Myśl, lecz nie skupiaj się na tym. Stosuj technikę „poślizgu”: koncentruj się na tym, w jak pokazuje się w Tobie konkretne uczucie czy pragnienie. Daj minutę, by podejrzeć twe odczucia, oddychaj głęboko i spokojnie. Nie obawiaj się, jak nie zobaczysz szybkiego skutku, na to będzie pora.
Wyszukaj inne metody na szczęście.
Zakochać się to prosta rzecz i miał poprzez dopaminę , jak porusza „ośrodek zadowolenia” w układzie limbicznym mózgu i daje uczucie przedsmaku. Stale zmierzamy do obiektów naszych zainteresowań , lecz nie cieszy nas ale nic: za odczuwanie szczęścia odpowiedzialne są inne rejony mózgu! Wystrzegaj się tremy („hormony stresu” podnoszą podatność na dopaminę) i zakończ reakcję o wiele zdrowszymi „nagrodami” - medytacją, trening na siłowni, czytanie książki, spotkanie z bliskimi osobami, sztuka. Świat jest fascynujący !