ZAPRASZAMY
« [ Ilość wyświetleń: 1141

Jak nie zwariować z miłości


W fazie zakochania mam ochotę biegać po mieście z farbą w spreju i pisać na murach, że go kocham – wyznała kiedyś Ania, swej przyjaciółce gdy była zakochana. Jednak dzięki bogu nie przeszła do działań (grozi za to mandat). Czyniła za to inne dziw­ne rzeczy. Żywiła się jedynie kisielem instant (nie było czasu na gotowanie), spała najwyżej cztery godziny na dobę (to jej wystarczało), chodziła na lekcje jazdy konnej (gdy on wyznał, że jeździ) i słuchała jedynie Franza Ferdinanda, gdyż przy piosence tego zespołu zapoznała Michała. Miłość Ani z czasem znikła. Oficerki do jazdy konnej gromadzą kurz w przedpokoju, a Ania obecnie Artura Rojka. Michała wciąż kocha, lecz już nie tak bardzo. I za to chwała Bogu. Oderwanie od rzeczywistości, mocne emocje, uczucie euforii są z jednej strony miłe, z drugiej – grozne twierdzi psycholog Maria Rotkiel w książce ,,Nas dwoje, czyli miłosna układanka”. Wiele obowiązków jest zapuszczone, wiele decyzji nie jest podjęte z rozwagą, istotne sprawy idą w odstawkę , a bliskie do tej pory stosunki podlegają zapomnieniu. Mimo to przy ociupince zdrowego rozsądku możemy rozkoszować się tym niesamowitym czasem, a równocześnie zablokować chaos i utrzymać trzeźwość myślenia. Jak to uczynić ? Wymijać pułapki, w jakie w pierwszym okresie zakocha­nia najchętniej podlegamy.
Pułapka nr 1
Sądzisz, że twoja miłość jest priorytetem
Gdy całkiem podlegamy fazie zakochania, zamiast tworzenia nowych jakości, psujemy to, co miało w na­szym życiu znaczenie, twierdzi Rotkiel. Nierzadko mamy uczucie, że miłość pozwala nam na to, by nie przejmować się pracą, przyjaciółkami, pasją. Szczerze? Nie jest to jeszcze takie groźne. W pracy z pewnością będziesz mieć możliwość potem się wykazać, przyjaciół­ki, wierzę, że przeprosisz i powró­cisz do swych pasji. Najgorzej, gdy w imię miłości wyrzekasz się swych wartości. Twierdzisz, np., że masz prawo rozwalić jego małżeństwo. Może i tak można gdyż każdy przypadek jest inny, lecz ... nie próbuj zmieniać się dla faceta, jakiego dopiero co poznałaś, własnego systemu wartości. A zwłaszcza na etapie pierwszych tygodni związku.
ĆWICZENIE
Przypomnij sobie, co się dla Ciebie liczyło rok temu. Nim się zakocha­łaś. Jak było wówczas twe życie? Co cię w nim radowało ? Jakie były twe marzenia? Zrobione ? A teraz pomyśl sobie, że jest rok od chwili, w jakiej tkwisz tzn jest jesień. Jakie jest obecnie twe życie? Co cię w nim raduje ? Co się dla Ciebie liczy ? Czego żałujesz?
Pułapka nr 2
Życie jest cudne. Twój ukochany -jeszcze cudowniejszy.
Patrzysz na świat w żółtym kapeluszu optymisty, tak by stwierdził Eduard De Bono, autor książki „Sześć kape­luszy, czyli sześć sposobów myślenia”. Czy też przez różowe okulary, jakby stwierdziła twoja babcia. W pewnym sensie - masz rację. Dobre myślenie to... podstawa. Lecz może być też niebezpieczne. To, co bez skazy, nie jest w stanie być autentyczne. Doskonale o tym wiemy czyż nie? – twierdzi Maria Rotkiel. I proponuje, by patrzeć na partnera realnie. Z pewnością posiada jakieś wady i to jest dobre. Dużą ich ilość możesz uznać, nie ma obaw.
ĆWICZENIE
Przeanalizuj związek, jak gdybyś go pod­glądała go z ukrytej kamery. Nastaw zoom na jedną wybraną sytuację. Wyszczególnij zachowanie partnera tak, jak wykonałby to pisarz bądź reporter - radzi Maria Rotkiel. - Nie dokładaj swych emocji. Opisz z jakiej cechą charakteru zachowania te mogą dotyczyć, z czym mogą się wiązać. Poradź się też przyjaciółki, mamy, brata - osoby jakiej ufasz. Spytaj i zapisz, co uważają na temat twego ukochanego.
Pułapka nr 3
Pomijasz Siebie
Na początku nie ma w tym nic dziwnego. Stwierdzasz, że i ty, i twój facet kochacie meksykańską kuchnię, grę w speedmintona oraz „Grę o tron”, a wasze randki na seks są tylko na to nastawione. Non stop więc zawijasz tortille, co dzień gracie w speedmintona i oglądacie telewizję. A przecież... wcześniej uczęszczałaś też z kumpelkami na sushi. Kochałaś zumbę. I pasjonowało cię sudoku. O ile nie przypomnisz sobie tego w porę i nie wrócisz do wcześniejszych zainte­resowań (oraz przyjaciół), wasza miłość, może się ulotnić. On (jak to jest TEN ON) nie związał się z Tobą bo, stanowisz jego klon. Pragnie byś miała swą osobowość i swe zdanie. To coś, co go w tobie urzeka, lecz i daje mu przestrzeń na to, by on był sobą i posiadał swe zdanie. Ponadto jak nie zatroszczysz się o swe hobby dla związku, niebawem będziesz winić sex partnera, że się nie realizujesz. Masz potencjał, tzn zalety, zdolności, wiedzę oraz talent: użyj go! – proponuje Maria Rotkiel. - Roz­wijaj się i używaj energii, płynącej z dobrych uczuć.
ĆWICZENIE
Poszukaj jedną taką rzecz, jaką zaniedbałaś dla partnera. Zrezygnowałaś z oglądania „Plotkary”, bo on może uznać, że jesteś dziecin­na. Bądź nie spotykasz się z przyjaciółką, której nie lubi. Bądź zrezygnowałaś z flamenco, bo on nie toleruje piątkowych wieczorów w samotności... Dobierz jedną taką rzecz i wykonaj ją. Nie ukradkiem, lecz całkowicie jawnie. Jak zajdzie taka konieczność – pogadaj z partnerem, czemu to robisz i czemu to jest dla ciebie istotne. A następnie- ponownie pomyśl, czy chcesz się z niej wycofać.
Pułapka nr 4
Wydaje ci się, że tak już będzie zawsze
Nie do końca. Popatrz wokół. Stan euforii ucieka. Nadal kochasz, Lecz na nowo możesz myśleć o pracy i widzisz, że twój wybranek nie końca jest taki bez skazy. Gdy na tym etapie, stwierdzisz że „to nie to’', i i znajdziesz następny obiekt uczuć, mo­żesz utracisz szansę na dobry związek.
ĆWICZENIE
Pomyśl jaki będzie wasz związek za siedem lat. Jak będzie? Obrączki na palcu, labrador, kredyt na dom? Czy wspólna firma? Dwójka adoptowanych dzieci? Farma w Nowej Zelandii? Czy ten obraz cię zadawala ? Świetnie. Dorzuć łyżkę dziegciu, tzn kłótnie, kto wyciągnie naczynia ze zmywarki i wyprowadzi labradora na spacer. Jak wizerunek nadal cię zadawala, utrzymaj go w pamięci. Powrócisz do niego , gdy hormony trochę opadną i rozpocznie się twarde lądowanie. Jak Ci to nie odpowiada raduj się chwilą. A następnie pomyśl, co dalej. Tworzenie stosunków to proces, jaki potrzebuje wiary w to, że miłość może być szczę­śliwa, i świadomości, iż nie ma związków bez skazy twierdzi Rotkiel. - To proces, gdzie obie strony są odpowiedzialne za siebie i za drugiego człowieka. Zabrzmi to poważnie, lecz jest tu też ogrom przyjemności. Poza tym sama wiesz, gdyż jesteś zakochana.
Sex przepisy podane do łóżka Jak nie zwariować z miłości Czy on jest zdania że jesteś świetna w łóżku



Komentarze (1)
Zbyniobo bo odnalazłem rosadek

Madrosc

Dodaj komentarz:
Autor:
Komentarz: 0 zn.

3 litera w wyrazie SEXUSTAWKI?
Dodaj zdjęcie +/ Max 8 MB
Czy on jest zdania że jesteś świetna w łóżku Sex przepisy podane do łóżka



NIE:
TAK: