ZAPRASZAMY
« [ Ilość wyświetleń: 1718

Kiedy nadchodzi chwila by ogłosić związek przez media społecznościowe?


Zakochaliście się w sobie, było parę seksownych randek, faktycznie jest coś na rzeczy.
Czy internet to odpowiednie miejsce do mówienia innym o swoim związku?
Są osoby, które chcą podzielić się tą informacją w mediach społecznościowych, przecież po to są– ludzie mówią o tym co zaszło w ich życiu. Lecz są i tacy jacy, którzy używają internetu dla pochwalenia się przed znajomymi, mówiąc niejako: „Patrzcie, ja mam coś, czego wy nie macie, bądź macie, lecz moje jest lepsze”. Jeszcze inni mogą w tym widzieć rodzaj przekazu. Dla jeszcze innych może to stanowić symbol przekazu: „Do tej pory byłem sam, teraz jest inaczej, jesteśmy MY”. Bądź też komunikat, że luźny związek wkroczył obecnie na wyższy poziom. I w końcu może to być skutek nacisku ze strony tej drugiej osoby, dla jakiej oficjalny komunikat via internet jest podstawą.
Czy to świadczy o tym, że oznacza, że jak ktoś nie pokazuje zdjęć czy informacji o związku na walla, chce go zamaskować ? Nie koniecznie musi tak być. Z pewnością jest cześć osób, uznająca to za nieistotne. I taka, przecząca temu co uznałem wcześniej, która tego nie robi, bo twierdzi, że to nie pora i nie ma ochoty by ludzie pytali o jej drugą osobe, bądź są w fazie poznawania siebie.
Kiedy wiec jest za wcześnie?
Uwarunkowane to jest od tego, czy odbieramy siebie jako parę i prezentujemy siebie jako związek, czy zwyczajnie relacjonujemy randkę i montujemy w sieci zdjęcie drugiej osoby tak, jak fotki hamburgera i kwitnącego drzewa wiosną. Zakładamy, że tylko się spotykamy, to nic poważnego.
A wiec na jakim etapie można dodawać zdjęcie bądź zmieniać status?
W Internecie robimy wszystko szybko nie myśląc nad konsekwencjami. Może i ma to jakieś zalety. Ale chociaż miał być agorą wolności i swobody w wymianie informacji, nagle stał się czymś zupełnie innym, myślę tu o ostatniej aferze dotyczącej Facebooka. I tak samo wygląda kwestia relacji. Jak dodajemy zdjęcia we dwoje, nierzadko nie myślimy jak to będzie odebrane,– czy wg naszej intencji czy nie. Po drugie, musimy uwzględnić, że ta druga osoba na zdjęciu może nie życzyć sobie prezentacji siebie w tym kontekście. I pytanie, czy oboje z takim samym sentymentem odbieracie treść wrzucanych w portalach randkowych informacji ? Bo gdy druga osoba odbiera je poważniej, może odebrać zdjęcie z randki jako deklarację. I albo ją to uszczęśliwi albo stwierdzi że za wcześnie i się przestraszy.
A jak postąpić ze statusem? Jest stylem deklaracji? Co jak partner go nie zmienia? Na portalach internetowych można wyszukać wypowiedzi kobiet, które uznają, że to objaw lekceważenia bądź zdrady bo może on nie ma zamiaru się pokazywać gdyż ma inną...
Zmiana status związku i oznaczenie się nawzajem to deklaracja. To tak jakby okres nastoletni, gdy prosimy się o chodzenie. W wieku dorosłym jest to ciut inne, wygląda to inaczej. Przełom to jest wyznanie sobie miłości. Lecz nim dojdzie do takiej deklaracji uczuć, jesteśmy ciut w zawieszeniu. Facebook może wzmagać uczucie niepewności. Bo nawet jak zatwierdzę, że jestem w związku, mogę w nim mrugnąć okiem, dorzucić emotkę, bądź pokazać, że mimo to nie jest to aż tak poważne i zobowiązujące. A gdy druga osoba osoba, odbiera Facebooka jako niezwykle istotne źrodło wiedzy co do drugiej osoby, może czuć się zlekceważona czy oszukana. Nim wysnujemy wnioski, trzeba pomyśleć, z kim tak naprawdę jesteśmy i czy ta osoba jest czynna i odwiedza portale randkowe. Jak mówi światu o najdrobniejszym szczególe swojego życia, lecz omija fakt o naszym bycie, to są podstawy, by przejrzeć faceta. Jak za to mamy dowody, że nie używa FB, prosi znajomych o nie opisywanie na zdjęciach, to nie informowanie o nowej partnerce nie wychodzi z tego, że się jej wstydzi bądź stara się ją ukryć, lecz po prostu uznaje, że ta informacja nie może trafić do przypadkowej osoby.
A jak postąpić ze wspólnymi zdjęciami, jak ze sobą zerwiemy ?
I to jest zagrożenie Facebooka: w Internecie nie nie zaginie, więc uwarunkowane to jest od tego, w jakim stylu para się rozstała. Jak w niemiłej atmosferze i były sex partner wywołuje mocne emocje, to warto obrać decyzje jak najbardziej korzystną dla siebie. Bo gdy FB zechce przytoczyć zdjęcie sprzed roku, kiedy byliśmy tacy szczęśliwi, a obecnie nie jesteśmy w stanie na siebie patrzeć, to faktycznie lepiej dla świętego spokoju usunąć cały album. Lecz warto wiedzieć, że ktoś to może zobaczyć, pytać, komentować. Należy to wziąć na klatę. Barometr szczęścia? Badania zamieszczone w biuletynie Personality and Social Psychology mówią, że pary, mające kryzys bądź jakie nie są za bardzo szczęśliwe w związku, ochoczo prezentują wspólne zdjęcia na Facebooku. Identyczne wnioski wysnuli naukowcy z Albright College w USA: zakochani sporadycznej pokazują miłość w Internecie. A jak nawet dodają swe fotki we dwoje, to nie prezentują na nich wylewnej miłości.
Jak doskonale prezentować się nago Kiedy nadchodzi chwila by ogłosić związek przez media społecznościowe? Seks w mega romantycznym wydaniu



Komentarze (3)
Piotr

Co tam u ciebie
Damian 28

Co robisz
Bombel12

Sexi

Dodaj komentarz:
Autor:
Komentarz: 0 zn.

5 litera w wyrazie SEXUSTAWKI?
Dodaj zdjęcie +/ Max 8 MB
Seks w mega romantycznym wydaniu Jak doskonale prezentować się nago



NIE:
TAK: