Mężczyźni twierdzą, że mamy za ogólny stosunek do ich orgazmów – w formie "pstryk i już". Tak naprawdę postacie szczytowania są rozmaite, a część z nich jest w pamięci facetów na stałe.
#1 - orgazm. Ten pierwszy
Część facetów ma w swej pamięci fazę dojrzewania. Część - pierwszy raz z pierwszą miłością. Mimo to pierwszy orgazm w życiu bez interwencji swoich rąk... ma w pamięci każdy facet.
#2 - orgazm. Ten zawstydzający
To
orgazm jaki też pamiętamy na długo, gdyż jest albo bardzo szybki, bądź w nie miłym miejscu, czy w nie ciekawej pozycji seksualnej.
#3 - orgazm. Ten najlepszy
Mamy seks, a jest też SEKS. Podobny do testowania najwspanialszego jedzenia w życiu. To orgazm, jakiego nie da się powtórzyć.
#4 - orgazm. Ten najmistyczniejszy
Już się skończył, lecz odczucie przestrzeni odeszło... To magiczne odczucie pamiętamy długo.
#5 - orgazm. Ten najmocniej "nasz"
Część orgazmów, uzyskana poprzez masturbację, nie jest jedynie metodą rozładowania. Może facet wszystko robił w pośpiechu czy nie dysponował za dużą ilością czasu na uruchomienie porno, bądź coś innego, lecz słodycz tej rozkoszy to odrębny rozdział jego życia seksualnego.
#6 - orgazm. Ten najcenniejszy
Z jakiś przyczyn musiał na niego ostro pracować. Jest to na miarę zwycięstwa w sporcie, gdy dochodzimy pierwsi do mety i uzyskujemy medal.
#7 - orgazm. Ten najmocniej niezwykły
Orgazm, jaki cieszy. Orgazm, z jakim są jęki rozkoszy. Najmocniejsze O.
#8 - orgazm. Ten znienawidzony
Z zasady - przedwczesny, na ogół w trakcie seksu oralnego.
#9 - orgazm. Ten najgodniejszy
Taki który, który sprawił, że oboje nie zdążyliście do pracy – spodziewaliście się, że poranny seks liczy pół godziny, a było dwie... I nikt z was nie ma ochoty wychodzić z łóżka.