Twoje libido uwarunkowane jest tym, w jaki masz dzień cyklu. Jak pojąc i spożytkować huśtawkę hormonalną? Rozbieramy na czynniki pierwsze cykl miesiączkowy, byś mogła być zadowolona udanym seksem .
Dzień 1: Nastaw się pozytywnie
„Podczas miesiączki estrogeny i progesteron mają najmniejszy poziom, więc i apetyt na sex jest mały. Możesz być ociężała czy zmęczona, być o wiele mocniej wrażliwa na ból, mieć mniejszą koncentrację. Od partnera wymagasz wtedy ciepła i opiekuńczości” – twierdzi seksuolog Daniel Cysarz. Ogrom badań pokazuje jednak, że to może też stanowić kwestię naszego nastawienia. My po prostu wymagamy, że możemy poczuć się podle. Jeśli podanie placebo a nie leku przeciwbólowego w dużej ilości przypadków eliminuje ból, to doskonałe potwierdzenie, że wszystko jest u nas w głowie. U dużej ilości kobiet zauważa się, że zmniejszony poziom żeńskich hormonów owocuje wzrostem „męskich” zachowań. Rośnie ekstrawersja i odwaga, a ponadto znika podświadomy lęk przed ciążą. Możesz czuć podskok pożądania, więc nie rezygnuj z przyjemności. Nie ma jakichkolwiek przeciwskazań natury zdrowotnej. Duża ilość kobiet woli skupić się na pieszczotach. Podstawa to nie nic na sobie nie wymuszać. Ważne jest, żeby niczego na sobie nie wymuszać.
Dzień 2: Wolno i zmysłowo
Masz lepsze samopoczucie, gdyż poziom estrogenu i testosteronu podnosi się. Estrogen podsyca doznania zmysłowe, a więc pocałunki są o wiele mocniej namiętne, a Twój partner zdaje Ci się mocniej atrakcyjny niż zwykle. Włącz świece zapachowe, włącz muzykę i razem z partnerem napawajcie się nawzajem swoim dotykiem.
Dzień 3: Rozpieszczaj go
Wzrost testosteronu zwiększa Twoją pewność siebie, a co się z tym wiąże Twoją wiarę w wasz związek. Niedoskonałości partnera nie stresują tak bardzo, czy są nawet urocze. Zafunduj mu porządny masaż pleców – odpłaci Ci się po 10 minutach.
Dzień 4: Piękna i kreatywna
„W pierwszych dniach po skończeniu miesiączki progesteron, jaki psuje nastrój, zachowuje mały poziom. Jesteś przepełniona optymizmem. Podnosi się uwalnianie estrogenów, testosteronu oraz hormonu młodości« – DHEA. Możesz czuć przypływ energii. Z pomocą estrogenów jesteś silniejsza, odporniejsza, masz świeżą cerę i błyszczące włosy” –twierdzi Daniel Cysarz. Prawa półkula Twojego mózgu, wpływająca na kreatywność, jest „podkręcona” poprzez zwiększony poziom testosteronu i estrogenów. Jesteś o wiele bardziej pomysłowa w pracy, lecz nie poprzestaj na tym. Zaskocz czymś faceta.
Dzień 5: Powalcz
Wczoraj hormony aktywowały Twoją prawą półkulę, lecz dziś ich ilość wzrosła, zmuszając do działania lewą, analityczną półkulę. Testosteron ponadto wdraża Cię w bojowy nastrój i jest to idealny czas na... zaoferowanie partyjki pokera. Wygrana dwakroć podniesie Twój poziom hormonów odpowiedzialnych za libido.
Dzień 6: Zapowiedz mu to dzisiaj
„Teraz jestem spokojna, rozsądna oraz racjonalna”. Estrogen powoduje, że jesteś bardziej niż zwykle rozmowna i towarzyska. Spożytkuj ten dzień, by powiedzieć swemu mężczyźnie, co ciekawego w nim widzisz. Faceci to kochają.
Dzień 7: Rozpocznij dobrze ten dzień
Poprzez estrogeny wciąż jesteś zabawna i gadatliwa. Ponadto masz teraz ekstra wysoki poziom energii. Nawet rano. Spożytkuj to, iż Twój partner ma rano większy apetyt na
sex i wejdź pod prysznic wraz z nim.
Dzień 8: Szybki numerek? Czemu nie?
Nikt nie mów, ze ma to być niewiadomo ile. Dzisiaj masz prawo być odrobinę niegrzeczna. „Masz coraz większy apetyt na seks. Jesteś szybciej i mocniej wilgotna, a pieszczoty są przyjemniejsze. Może wystąpić apetyt na szybki numerek, bo nie wymagasz długiej rozgrzewki” – twierdzi Daniel Cysarz.
Dni 9–14: Flirtuj. Jesteś teraz nie do odparcia
Te 6 dni jest czasem, gdy sięgasz wyżyn sztuki flirtu. Całe Twoje ciało skupia się na uwodzeniu. Piękniejesz, oczy Ci błyszczą, ruchy są mocniej uwodzicielskie. Wiąże się to nawet z głosem, jakie jest troszkę wyższy. Jak pokazali naukowcy z University of California w Los Angeles, nawet przez telefon brzmimy wtedy mocniej uwodzicielsko. Twa skłonność do flirtu może być kłopotliwa w związku, bo będziesz marzyc też o innych mężczyznach. A jednak, nawet marząc o nowym stażyście, opracowujesz seks ze swym partnerem dwa razy częściej. Nie gaś światła, skoncentruj na sobie całą jego uwagę i patrzcie sobie w oczy, gdy się kochacie.
Dni 15–16: Bądź blisko
Witamy w świecie Pre-PMS (taki nie duży PMS). Wzrasta poziom noradrenaliny, lecz za to zanika poziom estrogenów i testosteronu, a to powoduje, że jesteś bardziej drażliwa i skłonna do scen zazdrości, kiedy Twój partner zerknie za ładną dziewczyną. Tak już jest. Od 12. do 21. dnia cyklu kobiety są o wiele bardziej krytyczne w ocenie urody innych kobiet. To ewolucyjnie wyuczony mechanizm dewaluowania konkurencji w walce o doskonałe męskie geny. Więc zaszalej i zakup piękną, zmysłową bieliznę. Zainwestuj w siebie i w związek.
Dzień 17: Zajmij się sobą
By stoczyć walkę z skutkami redukcji poziomu estrogenów i testosteronu i zawyżonego poziomu progesteronu, trzeba wziąć sprawy w własne ręce. „Obecnie zanika apetyt na seks, zwiększa się wrażliwość na dotyk. Zbliżenia dają rozkosz, gdy są wolniutkie i zaczęte długą grą wstępna” – mówi Daniel Cysarz. Zrób partnerowi prezent ( razem ze szkoleniem) i daj mu dawkę pokazu, jak sama dajesz sobie rozkosz.
Dzień 18: Poprzytulajcie się
Czy wiedziałaś, że przytulanki to stały element zadawalającego seksu? Podnoszący się poziom progesteronu powoduje, że najmocniej na świecie masz ochotę się zwyczajnie się poprzytulać. To idealna pora, by obejrzeć wspólnie po raz setny „To właśnie miłość”. Komedie romantyczne podsycają poziom oksytocyny, hormonu przywiązania, tak samo efektywnie u kobiet, jak i u mężczyzn.
Dni 19-20: weź dwa dni wolnego
Przez te 2 dni możesz mieć podniesioną potrzebę wicia gniazda. Progesteron rośnie w górę, a to uszkadza nasze talenty towarzyskie. Tak biologia dba o, abyś nie wychodziła z domu i nie narażała się na niebezpieczeństwo, jakby mimo wszystko doszło do zapłodnienia.
Dzień 21: Wspólnie w kuchni
Odwiedzasz kuchnie częściej niż zwykle. Progesteron wyostrza apetyt na coś kalorycznego i trochę nie za bardzo zdrowego – ciastka z kremem, słone przekąski –czyli : cukier + tłuszcze + sól. Rzecz jasna jest to wywołane zmuszeniem organizmu, na wypadek jakby mimo wszystko doszło do zapłodniona w trakcie owulacji (organizm zwykle nie traci nadziei). A jednak nie warto walczyć z naturą, dziś pora na wieczór gotowania i jedzenia.
Dzień 22: Inna pozycja
Obecnie na Twój orgazm musicie się trochę postarać. Progesteron trochę blokuje funkcjonowanie testosteronu. Przetestuj inny wariant pozycji na jeźdźca, z twarzą w stronę jego stóp. Staraj się wygiąć się do tyłu najmocniej jak się da – to podniesie pobudzanie punktu G.
Dni 23-24: Zatroszcz się o wygląd
Pora PMS. Zmniejszony poziom progesteronu i estrogenów może Cię przeobrazić w kobietę, z jaką nie masz ochoty się zaprzyjaźnić: wściekłą na wszystko zołzę czy wręcz odwrotnie – przewrażliwioną płaczkę. Jako, że jesteś teraz niezwykle krytyczna wobec samej siebie (możesz mieć nawet parę kilo więcej, lecz to jedynie woda), wygospodaruj teraz trochę czasu na luksus makijaż, fryzurę i strój. Lecz nie Tylko nie depilacji, czy regulacja brwi – jesteś wrażliwa na ból.
Dzień 25: Poświntusz trochę
Obecnie, gdy błona śluzowa macicy jest coraz grubsza, cały obręb miednicy jest idealnie ukrwiony. Wzrasta libido, a doznania są mocne i. Spadek poziomu estrogenów i testosteronu może jednak spowodować, że droga do orgazmu może być wydłużona. Daj sobie czas na świntuszenie w łóżku. To podnieca kobiety tak bardzo jak mężczyzn.
Dni 26-28: Do boju
Twe piersi są obecnie niezwykle wrażliwe, lecz reszta ciała jest ogromną strefą erogenną. To idealna pora, aby przetestować nowe pozycje i pieszczoty. Orgazm będzie mocniejszy jak nigdy wcześniej.