darmowy sex

Ben Affleck oraz Matt Damon. Louis Tomlison oraz Harry Styles. Ted Mosby oraz Barney Stinson. Sherlock Holmes oraz doktor Watson. Co ich łączy ? Można to nazwać jednym słowem - bromance. Z pewnością znasz ten termin - upowrzechniono je m.in. w serialu "Jak poznałem waszą matkę". Jak mimo to nie bardzo zdajesz sobie sprawę o co chodzi, objaśniamy. Wg Wikipedi, bromance jest „bliskim, emocjonalnym, nie seksualnym stosunkiem pomiędzy dwoma czy więcej mężczyznami, głębsza oraz mocniej intymna od przyjaźni”. Samo pojęcie to zbitek wyrazowy zbudowany ze słów „bro” oraz „romance”, znaczących „przyjaciela”, „brachola” oraz „romans”. Aktualnie tej niezwykłej męskiej relacji zdecydowali przypatrzeć się eksperci. I wyciągli pewne niepokojące wnioski. Wychodzi na to, że mocna więź pomiędzy mężczyznami jest niebezpieczna dla heteroseksualnych związków. Socjologowie z University od Winchester oraz University of Bedfordshire zrobili mocne wywiady z 30 studentami uczelni sportowych. Wnioski, jakie ustalili zawarto w magazynie „Men and Masculinities”. Wszyscy badani w ciągu ostatniego roku nawiązali chociaż jeden stosunek romantyczny z kobietą, i bliższy stosunek przyjacielski z innym mężczyznami. Uznano, że bromance buduje „nową przestrzeń społeczną dla pokazywania swch uczuć”. Badani mężczyźni stwierdzili, że są mniej oceniani ze strony kumpli niż ze strony partnerek. 28 na 30 mężczyzn uznało, że ochoczo recenzuje wydarzenia ze swego życia osobistego z przyjacielem niż ze swą dziewczyną. Zgodnie z nimi jedyna rozbieżność między mocnym stosunkiem przyjacielskim a romantycznym związkiem to darmowy sex „Jesteśmy tak jak para. Non stop ktoś mianuje nas żoną i mężem” - uznał jeden z badanych. Inny omawiał posiadanie bliskiego kolegi mianem „To najlepszy przyjaciel. Jest ci bliższy niż ktokolwiek inny. Jest jak twa męska dziewczyna”. Czemu bromance może zniszczyć twój związek ? „Nasi ankietowani uznali, że bromance nadaje im mocniejsze odczucie stabilności emocjonalnej, mocniejszą opcję pokazywania emocji, spełnienie społeczne i lepszą formę rozwiązywania konfliktów w zestawieniu do przestrzeni emocjonalnej dzielonej z partnerką” - wytłumaczył Adam White, jeden z twórców badania w wywiadzie z portalem National Post. Badacze twierdzą, że już szybko bromance będzie normą jak chodzi o związki – uznają, że nie będzie zaskoczeniem, że dwaj heteroseksualni mężczyźni będą razem, czerpiąc radość z klasycznego związku, lecz bez ingerowania w sferę intymną. Socjologowie uznają , że taki trend może niekorzystnie oddziaływać na to, jak heteroseksualni mężczyzn widzą kobiety. „Co się stanie, jak te przyjacielskie stiusnki za blisko 50 lat będą normą i mężczyźni uznają: " Ewidentnie nam się to podoba. Tak jest lepiej. Mamy z tego mnóstwo emocji. Nie jesteśmy tak bardzo kontrolowani, a kobiety wyciszają jedynie nasze potrzeby seksualne, jakich nie dają nam mężczyźni, nic ponadto". To zła wizja”.