Technik masturbacji

PIERŚCIEŃ
Ściśnij kciuk i palec wskazujący dookoła podstawy penisa, na samym dole, ściskając na jądra. To zablokuje odpływ krwi ( funkcjonując na zasadzie pierścienia na penisa). Drugą ręką rób tradycyjny ruch masturbacyjny w górę i w dół.
WŁOSKI
Stymulując go, delikatnie szarp włosy łonowe. Nie powyrywaj ich, pobudzaj je subtelnie. Takie pobudzanie okolic genitaliów razem z pieszczeniem samego penisa sprawi mu mnóstwo radości. Możesz też wykorzystać wolną rękę dla pobudzania jego ud.
NIE KONCZĄCA SIĘ PENETRACJA
Nie bierz czubka penisa, pozwól by wślizgnął się w Twoją dłoń, na wstępie zwiniętą. Nim jego czubek wyjdzie na zewnątrz z twej dłoni, połóż tam drugą rękę i rób to samo. to on poczuje, że wchodzi coraz głębiej i głębiej do nieskończonej „dziurki".
DŁOŃ
Zastosuj otwartą dłoń, żeby robić koła na czubku penisa, identycznym ruchem, jakby go lizała jakaś laska. To sprawi że penisa będzie wrażliwszy i będzie pobudzał dopływ krwi. Przetestuj w tej masturbacji rozmaite tempa, większych oraz mniejszych kółek.
DLA WYTRWAŁYCH
By uzyskać jakiś efekt trzeba unikać przez pewien czas onanizmu (i to wymóg wyćwiczenia wytrwałości). Ten okres jest rozmaity dla rozmaitych osób, bo wg doznań mego kolegi i moich, ten okres wynosi od kilku dni, do kilku tygodni. Uwarunkowane to jest głównie od aktualnego poziomu czynności masturbacyjnej: jak walisz codziennie, to potrzeba ci jedynie parę dni, lub tydzień lecz jak walisz konia dajmy na to raz na tydzień, to trzeba odczekać chociaż miesiąc. Jak już odczekałeś stosowny czas, masz wrażenie, że chcesz go sobie strzepać, bierzesz swe pisemka erotyczne wg swych upodobań lub wchodzisz na jakiś portal erotyczny. Szukasz cichego miejsca gdzie nikt Ci nie przeszkodzi dłuższy czas. Rozbierasz się do naga. Pewnie już chcesz łapać za pałę i sobie zwalić, bo stoi Ci jak tyczka. Lecz ty tylko siadasz (czy kładziesz się) i zsuwasz sobie napletek (jak już się zsunął, to go dociągasz). Przeglądasz swoje np. gazetki lub jakieś porno i jedynie co jakiś czas obciągasz sobie skórę, i co jakiś czas muskasz żołądź. Robisz tak póki czegoś nie poczujesz. Wówczas muskasz już non stop a orgazm rośnie wolniutko, lecz to jest super: czujesz orgazm parę minut! W chwili wytrysku masz możliwość albo nie dotykać Bena i patrzeć na ogromny wytrysk, albo go bez umiaru trzepać. Po takim parominutowym orgazmie i mocnym wytrysku nie ruszamy się jeszcze moment siedzisz zakoczony siłą doznań. Może to się odbywać ponad godzinę, lecz skutek wart trudu.
PASEK
Subtelnie np paskiem od zegarka damskiego zawiąż mosznę pomiędzy jadrami a nasadą penisa, tak by jadra miały niedużo miejsca w mosznie, subtelnie - może ciut boleć. Następnie pocznij walić konia, jak poczujesz, że dochodzisz, druga ręką weź jądra w dłoń a kciukiem masuj ten niesamowity dar natury i wal konia - wytrysk niezwykły.
SPOSÓB ZE ŚLINĄ
Kiedy w domu nie ma lubrykanta (czy chęci ochoty na onanizm z jego zastosowaniem), idealny środek zastępczy w masturbacji to ślina. Jest ciepła, świetnie pobudza, ma też sposobności poślizgowe. Warto j umyć sobie tak z 30 min. przed "szaleństwem" zęby ( przetestowałem, najlepsze efekty są po paście ... czy mogę wprowadzić małą reklamę ?... colgate total). Przez jakiś czas trzeba zgromadzić tą ślinę w ustach. Potem jedynie na rękę i poczynamy ostrą jazdę. Jak się skończy w każdej chwili możemy "do tworzyć". Orgazm świetny...
KONDOM POD PRYSZNICEM
Cały bakcyl w tej masturbacji opiera się na tym, żeby do rozwiniętej prezerwatywy trzeba wlać około pół litra wody, potem wsadzić do niego stojącego pingwinka, jedną ręką zacisnąć u nasady, by woda sie nie wylała, a drugą się ostro masturbować. Lepiej jak woda jest ciepła. Można ją podczas zabawy wymienić. Oprócz efektów, możemy zauważyć, jak cudnie prezentuje się wytrysk w wodzie...
RĘKA
To najbardziej znana technika. Chwyć swoją rękę, owiń palce dookoła członka i pocznij nią pieścić go, ruszając w górę i dół. Rozmaite warianty tej techniki możemy uzyskać poprzez różnorodne położenie ręki, stosowanie różnych palców i pieszczenie rozmaitych stref penisa. Różni się to tylko nieznaczną przemianą pozycji palców. Mimo to dwie jasne tendencje: niezwykle luźny, lekki uchwyt i na ogół szybsze pobudzanie główki penisa i mocny uchwyt bliżej nasady członka (ruch ma miejsce do podstawy żołędzia – wymaga się więc więcej czasu do uzyskania orgazmu). Część ludzi stosuje obie ręce łącząc te dwa najistotniejsze typy stymulacji. Mimo, że najbardziej znanym sposobem na tę zabawę jest robienie w pozycji leżenia na plecach, to mimo inne pozycje są też nierzadko stosowne. Wielu mężczyzn onanizuje się na stojąco co jest niezwykle wygodne np. pod prysznicem gdzie wyzbycie się świadectw naszej działalności jest łatwiejsze i może to być dla wielu tylko miejscem gwarantującym dostateczną prywatność czy dla szybkich "numerków" np. kiedy mamy na to ochotę w pracy. W pozycji stojącej możemy też w praktyczny sposób masturbować się, zamiast ruszać ręką, robiąc stosowne ruchy miednicą. Siedząca pozycja jest też nierzadko używana. Nie tak popularne są pozycje, gdzie mężczyzna wspiera się na swych kolanach i ramionach czy łokciach. Klęczenie i kucanie też jest zbyt częstą pozycją. Podczas kiedy masturbacja jako sama bardzo mocno ogniskuje się na penisie, wielu mężczyzn wdraża dodatkowe pobudzanie innych części ciała przy zastosowaniu wolnej ręki. A inni częściami są często sutki, cała klatka piersiowa, brzuch, jądra, odbyt czy uda.
BICZ WODNY
Niezwykle ochoczo tą metodę stosują kobiety z doskonałymi efektami. Ulokuj się tak aby twój penis był opłukiwany przez wodę z kranu, dyszy od prysznica, węża ogrodowego bądź innych urządzeń. Idealna wg mnie będzie tu końcówka od prysznica zwłaszcza kiedy jest zdejmowana co podnosi pobudzanie penisa praktycznie z każdej strony i można szybko wyszukać idealne pod siebie ustawienie. Jest to niezwykle przyjemna technika, stosownie dopasowana temperatura wody, siła strumienia oraz kierunek może w szybkim czasie dać orgazm, mimo że na wstępie mocne strumienie mogą być trochę niemiłe i spowodować delikatne zdrętwienie członka, ale nie warto się tym martwić to tylko moment.
POCIERANIE
Masturbacja bazuje to na położeniu penisa na bądź w czymś i potem pocieraniu go aż po wytrysk. Tutaj warto położyć się na brzuchu i robiąc stosowne ruchy ciałem, pocierać penisem o podłoże. Opcji je multum np. ułożenie penisa między materacem a poduszka, miedzy dwiema poduszkami, w stercie ubrań, itp. To mimo to może być za ostre dla faceta i nierzadko plastikowe woreczki czy kondomy są stosowane do osłony członka. A jednak są one wygodne gdyż chronią przed zabrudzeniami.
MUS OWOCOWY
Tą technikę masturbacji śmiało zakwalifikować możemy do bardziej egzotycznych i wyrafinowanych. Przed zaczęciem masturbacji trzeba zebrać potrzebne składniki. Tutaj idealnie się sprawdzą ogórki, kartofle czy banany. Po obraniu trzeba wycisnąć miąższ i perfekcyjnie wymieszać, aż do otrzymania jednolitej konsystencji. Warto dopasować warzywa i owoce do rozmiaru naszego penisa, lecz warto brać te "większe". Sporządzoną masę aplikujemy równomiernie na naszego przyjaciela. Warto robić to nad umywalką czy sedesem, by nie zabrudzić mebli, dywanu itp. Potem łapiemy penisa mocnym uściskiem i masturbujemy się. Tutaj możemy się wykazać pomysłowością i fantazją.
NA OBCEGO
Technika masturbacji dla niezwykle wytrwałych i uodpornionych, kwalifikowana do "ekstremalnych". Bazuje na tym aby siąść na rękę, jaką mamy zamiar onanizować blisko 10 min. Czas można zmieniać zależnie od naszych potrzeb, Lecz najistotniejsze jest, aby uciekła z niej krew i by czuć w dłoni zdrętwienie. Jak już mamy taki jak trzeba stan, łapiemy penisa z całej siły i trzepiemy ostro. Mimo, że można zakwalifikować tę metodę do niełatwych i zabierających czas... opłaca się sprawdzić.
NA GREJPFRUTA
Pewna opcja techniki masturbacji "Mus owocowy". Rozbieżność bazuje na tym, że nie ugniatamy owoców jakimi zamierzamy się onanizować, lecz wykorzystujemy jeden owoc, polecamy Grejpfruta. Bierzemy jeden większy (czy taki jak rozmiary naszego prącia) owoc. Robimy w nim dziurę, jaka będzie przypominała pochwę. Trzeba przebić owoc na wylot, by nie było w środku ciśnienia jakie może zniszczyć cały efekt. Gotowego grejpfruta aplikujemy na penisa tak, by wewnętrzną stroną pobudzać główkę.
KALORYFER
Jest to niezwykle rzadki sposób masturbacji, lecz przysparzająca mnóstwo radości. Jej mała popularność ma związek z mnóstwem problemów jakie musimy pokonać zmierzając z niej skorzystać. Trzeba ulokować penisa między żebrami kaloryfera, a potem robić tułowiem ruchy w przód i w tył przypominające stosunek z kobietą. Jest to technika nie zbyt dogodna, ale dająca niezwykłe efekty. Ciepło kaloryfera umożliwia wpasowanie się w sytuację, a pobudzając zmysły rozpala wyobraźnię. Jak wszystkie techniki ta też nie jest bez wad. Wliczają się do nich np. niewygoda i ostre, niemiłe wystające części kaloryfera niosące za sobą ryzyko odparzenia. Więc musimy robić to sporadycznie.
KREM
Po obsunięciu napletka nałóż na fiuta krem do rak, odrobinę nawilż rękę i masuj. Nie manewruj napletkiem lecz pobudzaj żołądź ręka - jest ślisko i nie czujesz bólu.
NOGI
Można też tak: kładziemy się na podłodze na plecach, potem unosimy nogi do góry i bierzemy je za głowę tak, ze pała jest nad twarzą. W takiej pozie walimy. Nie jest za wygodnie lecz cudne uczycie , gdy mam wytrysk – a ciepła sperma ochlapuje mi twarz.
OLIWKA
Prezerwatywa z oliwką dla dzieci (niemowląt) rzecz jasna w stosownych dawkach- zaaplikowana na członka - i dalej tak jak zwykle.
SŁOIK
Na pałkę aplikujemy prezerwatywę i walimy słoik (czy inne naczynie) wypełnione kaszą bądź ryżem - warunek: musi być twardy
STÓŁ
Możemy Oprzeć fiuta o blat stołu, docisnąć ręką i posuwać. Ciut boli, lecz wytrysk ogromny.
ONAN PRZERYWANY
Wielu mężczyzn zaleca masturbację "onanizm przerywany", tzn. tuz przed orgazmem nie poruszamy rękę fiuta (nie wolno trzymać fiuta)- wówczas orgazmu nie przyjdzie ale będzie niepełny wytrysk, sperma niezwykle wycieka. Wyczucie chwili, kiedy musimy puścić rękę potrzebuje wprawy: nie można zwalić lecz powinien być wytrysk. Fiut nadal stoi – trzeba zaczekać parę sekund i walić ponownie. Znów przerywamy zaraz przed orgazmem - wytrysku brak lub jest niewielka ilość spermy. I tak np. 5-6 razy. W końcu walimy do końca - jest pełny orgazm lecz wytrysk skąpy . Możemy zmodyfikować ciut metodę: po pierwszym wytrysku zatapiamy palce w spermie i śliską ręką masujemy dalej.
PALEC
Palec wskazujący zwilżamy (musi być mocno"obślizgły") i w pozycji stojącej, nie dotykając członka, subtelnie stymulujemy jedynie tym palcem dolna część, pod uprzednio zsuniętym napletkiem (wiązadełko) bardzo wydłużony to efekt ale za to miły. Pod koniec masturbacji możemy potrzymać żołądź kciukiem od góry bo z podniecenia ciężko mieć palec "na pulsie".
WANNA
Wskakujemy do wanny i klękamy na nogach (tak, by mały nam wystawał). Potem odkręcamy mocno zimną wodę i sobie lejmy...potem ciepłą itd. Na koniec możemy zwyczajnie zwalić sobie konia.
MIX
Zaaplikuj krople ( rozmiaru groszku) lubrykantu pośrodku dłoni, jaką sie masturbujesz. Połóż palce tak, jakbyś miał zamiar przybić piątkę i pocznij tak rozłożoną dłonią pocierać główkę penisa w górę i w dół. Druga ręka zaś przytrzymaj swego fiutka w miejscu. Jedną ręką idz jak zwykle góra-dół, ale palcem drugiej ręki rób kółka wokół główki Twego penisa. Zapewniamy będzie super orgazm. Zdejmij spodnie, ale bądź w slipach. Jak już Ci stanie - pocznij bić palcami po Twym stojącym fiucie- tak jak się palcami uderza o stół. Miej trochę cierpliwości , bo trwa to troszkę, ale efekt jest niesamowity! To natomiast sposób dla chłopaków, jakich nie krępuje pobudzanie odbytu. Świetny pomysł to najpierw zażyć kąpieli bądź prysznicu. Jak już się podniecisz przyklęknij – w tej pozycji będziesz miał proste dojście do Twoich intymnych miejsc. Włóż rękę pomiędzy Twe pośladki jednym palcem subtelnie masuj swoja dziurkę, lecz nie penetruj jej. Druga ręka pocznij wolniutko walić konia. Następnie niezwykle subtelnie pocznij naciskać i robić kółka na twym odbycie. Wyrównaj tak obu dłoni. Musisz czuć rozkosz w dolnych partiach ciała. Ściśnij kciuk i palec wskazujący dookoła podstawy penisa, na samym dole, zściskając jądra. To zablokuje odpływ krwi (działając tak jak pierścienie na penisa). Drugą ręką rób tradycyjne ruchy w górę i w dół.