Techniki zmysłowego masażu

Tak naprawdę rozgrzany olejek oraz "pościelówa" to za mało. Popularna seksuolog Sarah Lewis twierdzi, że cała sztuka opiera się na testowaniu. I należy testować na tyle długo, aż osiągniemy w tym perfekcjonizm, aż druga strona będzie zachwycona. To miłe zadanie przede wszystkim dla mężczyzn, którzy kochają gładzić i nacierać olejkiem ciało kobiety. Musimy im jedynie pokazać, że należy to robić powoli oraz zmysłowo, i mamy początek. Jeśli to już sobie przyswoi, warto mu wówczas zaprezentować pewien trick dotyczący masażu - należy to tylko przeprowadzić tak, by za bardzo nie wczuć się w role surowej nauczycielki i nierozgarniętego ucznia. Seksowne nauczycielki się zdarzają, rzecz jasna, mimo to ustalmy jedno: jest ich o wiele mniej niż tych drugich i nie byłoby za fanie gdybyśmy przypominały zdobywanemu mężczyźnie panią od geografii, która postawiła mu jedynkę w gimnazjum... Na czym opiera się ten trick? Należy nacisnąć kciukami okolice zatok czołowych, nad łukami brwiowymi. Energia uwolniona tą metodą zmierza bezpośrednio do krocza. Możemy także subtelnie masować czoło aż do skroni, gdzie idealnie odnajdą się kółeczka, jakie masujące palce mogą tam zakreślać. Muskanie policzków i pod oczami są doskonałymi przerywnikami pieszczot tego typu- lecz naciskanie górnej części czaszki jest istotne, oby nie za mocno. Po masażu głowy subtelnie przerzucamy się na ramiona: jednoczesne subtelne pocieranie ramion, masowanie obojczyków oraz pleców, zmierzanie z pieszczotami aż do łopatek i niezwykle wrażliwej przestrzeni pomiędzy nimi - to kolejny etap tego niesamowitego masażu. Następnie po obrysowaniu dłońmi zarysu ciała od żeber oraz wcięcia w talii po zmysłową linię bioder schodzimy do ud. Jest niezwykłe miejsce po wewnętrznej stronie ud, ok. 5 cm poniżej wejścia do pochwy, które obowiązkowo należy dopieścić. Wykonujemy to tak, by jeden palec był po wewnętrznej stronie uda, a inne po zewnętrznej, i muszą tam być mniej więcej 30 sekund, gładząc, masując i stymulując to miejsce – można je poznać bez dwóch zdań po reakcji zainteresowanej... I co istotne w trakcie tego masażu: piersi i okolice intymne omijamy, jakby ich nie było, tak jakby seks miał wogóle nie zaistnieć. To następny etap zabawy tylko wówczas, gdy właścicielka pochwy i łechtaczki tego chce. Lecz uwaga! Powinna naprawdę tego chcieć. I taki masaż erotyczny może być preludium do seksu.