Wobec tego ty i on nie pasujecie do siebie

Twa odpowiedz na te 5 pytań jest negatywna? Wobec tego ty i on nie pasujecie do siebie
Jesteście razem od kilku miesięcy, a może od dawna - staż związku nie jest tu istotny. To, co się liczy to fakt, że od jakiegoś czasu wydaje ci się, że jest u was kryzys. Odnosisz wrażenie, że wcale nie ma między wami porozumienia, dopada cię dopadł też lęk i niepokój. W najnowszej relacji nierzadko takie emocje motywujemy tym, że pewnie nie znamy jeszcze dobrze swojego partnera. Natomiast w długich związkach jesteśmy przekonani, że: kryzysy się zdarzają, to tradycja. I faktycznie to nie dziwi. Mimo to nie w każdej sytuacji. Są bowiem pewne symptomy, które wskazują na to, że zwyczajnie do siebie nie pasujecie, jak i że związek się nie uda. Interesuje was o czym mowa ? Wszystkie panie powinny wykonać ten test. Jak udzielisz negatywnej odpowiedzi na te pytania, pomyśl nad przyszłością. Ten facet nie jest dla ciebie.
Czy łączą was identyczne cele?
Ważne jest dla was to samo. Poosiadacie rozbieżne zdanie na dużo zagadnień, lecz zbieżne plany na przyszłość, zbliżoną hierarchię wartości, stosunek do finansów i wartości takich, jak np. rodzina. Nie ? Jak więc będzie wyglądać wasza przyszłość? Szczerze mówiąc nikt nie musi wyrzekać się swoich wartości dla drugiej osoby, bo to nie da nikomu szczęścia. Dlatego też nie spodziewaj się, że on się zmieni. Albo bo kochasz takiego jakim jest, albo pragniesz czegoś całkiem innego.
Czy on stara się o twoje względy?
Twoja odpowiedz brzmi nie. A więc twój partner traktuje cię jak pewnik. Nie widzi tego, co dla niego robisz. I prezentuje swą przewagę nawet w najmniejszych codziennych czynnościach, jak dobór restauracji gdzie macie zjeść. Odczuwasz, że nie masz własnego zdania, gubisz siebie? Ponadto dokucza ci brak tego, aby ktoś zaprezentował ci, ile dla niego znaczy twa obecność. To standard.
Czy on okazuje ci szacunek w każdych okolicznościach?
Twoja odpowiedz brzmi nie? Używa na Tobie rozmaitych gierek, jak pasywno-agresywne zachowanie? Potrafi być wobec cibie niegrzeczny, co przysparza ci przykrości ? Nikt w żadnym przypadku nie może cię tak traktować.
Czy bierze pod uwagę twoje potrzeby - emocjonalne, materialne i seksualne?
W związku musi istnieć równowaga. Obie strony powinny czuć się szanowane. Nie może być tak, że wykonujesz rolę jego matki, która bez mrugnięcia okiem przymknie oko na jego grzeszki, wysłucha żalów i zaspokoi zachcianki... nie otrzymując nic w zamian. Ważne jest byś czuła się nie tylko potrzebna, lecz i otrzymywała to czego chcesz.
Czy on troszczy się o ciebie, jest empatyczny i wciąż PYTA?
Ty fascynujesz się jego planami i samopoczuciem. Pytanie tylko, czy to działa w obie strony ? Jak nie, jest ogromne ryzyko, że jesteś z zakochanym w sobie narcyzem. Kochana, musisz zadbać o to by ktoś o ciebie się zatroszczył. To całkiem normalna potrzeba, jaka powinna być zapewniona. Ostatnie pytanie wykraczająca poza tę listę jest prawdopodobnie najistotniejsze. Jak już udzieliłaś odpowiedzi na te pytania, pomyśl tylko nad jednym - czy czujesz się z nim szczęśliwa? Twa odpowiedz brzmi nie ? Chyba wiesz, co robić. Masz prawo do tego co najlepsze, zasługujesz, by być szczęśliwa, nie zabieraj sobie tej szansy.