Jak rozmawiać, by facet słuchał

Masz wrażenie, że twój facet ma kłopot ze słuchem, gdy do niego mówisz? Z użyciem rad ekspertów oraz trików Cosmo podpowiemy ci, jak spowodować, by skupił uwagę tylko na tobie. Masz chęci zagrać w miłosne bingo? To oblicz, ile razy, czytając poniższe scenki, powiesz „Aaaa, znam! denerwujące”.

1. Siedzisz na kanapie, mówisz coś swojemu facetowi, on mówi „Mhm” i wciąż wpatruje się w smartfona.
2. Któryś raz z kolei poruszasz temat jakiegoś istotnego wydarzenia (urodziny, rodzinna wycieczka, cokol­wiek...), a on reaguje: „Ha! Nie mówiłaś wcześniej o tym. Pierwszy!”
3. Prosisz partnera o coś i jesteś przekonana, że on zapomni. I zapomina.
4. Wcześniej mówisz mu przypominasz mu o jakimś istotnym wydarzeniu, np. ma kupić prezent na uro­dziny swego najlepszego przyjaciela, a w dniu urodzin, zaraz przed wyjściem na imprezę, on zadaje ci pytanie: „A mamy jakiś prezent dla Piotra?”.
5. Masz ochotę pójść do tej nowej, szalenie modnej restauracji, lecz on... nie. Dopiero, jak kumpel zrelacjonuje mu jaka to świetna knajpa, to... Bingo?! Masz faceta, któremu doskwiera niedosłuch w związku. Ta choroba nie przejdzie wraz z trwaniem związku. Wręcz odwrotnie. Zagłębia się z wiekiem i ze stażem. Przyczyna: „W fazie zapoznawania się Na mężczyzn oddziałuje oksytocyna, dopamina i serotonina”, uważa Julia Rupprecht, trenerka komunikacji z Monachium. „To substancje, które potęgują poziom uważności oraz umiejętności po­znawcze. Jak poziom hormonów w codziennym życiu we dwoje ogronicza się do normy, słuchanie nie jest już takie proste. Dobra wiadomość: Nie trzeba wszystkiego powtarzać dwa razy. Tylko - inaczej.

TAKI PLAN
Worki ze śmieciami są w przedpokoju, brudne naczynia mają już nóżki, paczki, jakie trzeba zanieść na poczcie, nadal leżą na stole. Teraz trzeba to zrobić ? Nie można potem ? Dla większości kobiet jest proste, kiedy jakie obowiązki trzeba wykonać. Dla faceta - nie. „W przypadku dużej ilości mężczyzn, powodem nie jest ignorancja, lecz nie zagmatwana komunikacja”, uważa terapeutka par, Dórte van Benthem Favre (redenistgold. berlin). „W uszach mężczyzn, którzy w dużej części są nastawieni na wyszukanie rozwiązania, wypowiedzi kobiet są zagadką”. Na przykład: - Zajmiesz się tymi paczkami? - jest pytaniem co prawda na temat, lecz brak tu konkretów. I daje ogromne pole do zrozumienia. LEPIEJ: „Ważne jest dla mnie, by te paczki nadano jeszcze w tym tygo­dniu”. Jeszcze lepiej? Zadaj konkretne pytanie „Kiedy masz czas?” i wyznaczcie termin.
ZMIEŃ TON
Duża ilość mężczyzn jest średnio umiejętnymi słuchaczami i dużo kobiet też działa stereotypem. Na przykład: dzielą się myślami na bieżąco. Przy tak potężnej dozie gadaniny, ich słowa są czymś w stylu tła dźwiękowego, jak muzyka czy odgłos pralki, i ciężko się tu doszukać treść. Warto czasami pomilczeć, bądź przerwać nadawanie. Czy też: zmienić płytę i nieoczekiwanie rozmawiać bardzo niskim głosem czy zmienić ton. „ Jak kobieta wdroży się w swój rytm, duża ilość mężczyzn ucieka”, twierdzi Dórte van Benthem Favre. Co śmieszne: udowodniono, że kobiety nadają fale akustyczne o częstotliwości, jaka jest cięższa do odkodowania dla mężczyzn. Tzn : słuchanie jest niełatwe i duża ilość facetów ucieka myślami. Matczyne upomnienia typu: „A teraz grzecznie odłożysz komórkę i będziesz mnie słuchał” nie wnoszą nic oprócz buntu. Warto przetestować coś bardziej efektywnego, typu: „ Masz ochotę spędzić wieczór razem?” Ponadto warto wybrać inny styl artykulacji. Julia Rupprecht jest przekonana, że duża ilość kobiet to umie. Jak nadal będziesz używać silnego głosu i podejmiesz kontakt wzrokowy, twe słowa będą zauważone. Pomocna może też być porada z magazynu dla rodziców (większość mężczyzn to w końcu wersja małego chłopca -)). „Poprzez kontakt fizyczny, na przykład do­tknięcie, pokazujesz, że w tym momencie interesujesz się jedynie swoim rozmówcą - nikim i niczym innym. To jest typ stawiania granic, który dają moc twej wypowiedzi”.
TWOJA = JEGO AGENDA
„Co? Nie kupiłeś pesto?” Zawartość torby z supermarketu była już powodem wielu kryzysów małżeńskich. To w końcu jasne, czego nie ma w lodów­ce - twierdzą kobiety. I uważają, że słabe zdolności zakupowe to choroba. „Nawet partnerzy z długim stażem nie powinni od siebie wymagać umiejętności jasnowidzenia”, twierdzi Dórte van Benthem Favre. Jak ktoś twierdzi, że jego osobista, wewnętrzna agenda dotyczy wszystkich, musi tak postępować, by była ona jawna i zrozumiała, uważa ekspertka. A WIĘC: PISZ! Nadaj j terminy, wykonaj listę zakupów, na przykład na WhatsAppie. Takie wiadomości są ważne o ile, , że nie będą wypowiedziane jako zarzut. To też dotyczy prezentów. To nie kłopoty z jego słuchem są powodem , z jakiego otrzymujesz bieliznę w kolorze burgundowym, choć od pierwszej randki krytykowałaś czerwone dessous. „Tu mowa o problemie empatii oraz talentu”, uważa Dórte van Benthem Fa- vre. Dla zapobiegnięcia rozczarowania, coachowie par proponują nie wysyłać partnera na szerokie wody. Czym to zastąpić ? Napisać listę życzeń? Hm. LEPIEJ: Mieć czas na wspólne zakupy i pokazać ukochanemu rzeczy jakie chciałabyś mieć.
MÓW POZYTYWNIE
Gdy tak mówisz i mówisz do faceta, a on nic nie rozumie, miłość jest ciężka. Bądź niweczy ją ją lawina wyrzutów. Rodzi się gniew i krytyka. Nie zawsze konstruktywna. „Jesteśmy obecnie nastawieni na deficyty”, uważa Dórte van Benthem Favre. „To nie ułatwia komunikacji”. I proponuje, by nie skłaniać innych do słuchania poprzez ocenę, lecz przedstawiać swoje potrzeby pozytywnie. Na przykład: „Chciałabym, żebyśmy więcej czasu byli razem”, zamiast „Wcale się mną nie interesujesz”. Prościej się dogadacie podczas cudnych chwil razem. Spacer do lodziarni buduje lepsze okoliczności do rozmowy niż debata nad pizzą z mrożonki przy telewizorze. Roman­tyzm na okrągło ? Nie, tego nie oczekujmy od siebie. Komunikacja w parze, tu znawcy uważają identycznie, nie powinna być symbiotyczna. Nie musimy gadać ze sobą non stop i o wszystkim, bo potem dwoje ludzi... nie będzie już miało sobie nic do powiedzenia.